WIADOMOŚCI

Red Bull bez większych zmian na Silverstone
Red Bull bez większych zmian na Silverstone
Już za dwa tygodnie na legendarnym, lecz nieco zmodyfikowanym torze Silverstone rozegrane zostanie GP Wielkiej Brytanii. Dla wielu ekip będzie to domowe GP, jednak zespół Red Bull, który swoją siedzibę także ma w Anglii nie przygotowuje większych poprawek swojego RB6.
baner_rbr_v3.jpg
Zespół Adriana Neweya w Walencji po raz pierwszy w wyścigu użył systemu F-duct i jak potwierdził główny projektant, na Silverstone nie przywiezie wielu nowych poprawek.

„Nie będziemy mieli dużych zmian bolidu na Silverstone, głównie małe, rozwojowe poprawki przedniego i tylnego skrzydła” mówił Newey. „W Walencji wprowadziliśmy pewne poprawki nowego dyfuzora i systemu F-duct, które się spisały, a zespół niewiarygodnie ciężko pracował, podczas gdy Sebastian miał wspaniały wyścig.”

Tor Silverstone stanowi kolebkę wyścigów Formuły 1. Podczas gdy jeszcze nie tak dawno jego udział w mistrzostwa świata F1 stał pod dużym znakiem zapytania, na sezon 2010 promotor wyścigu przygotował sporo zmian. Największą z nich jest zmodyfikowanie pętli i dodanie sekcji tzw. Areny, z którą w piątkowych treningach będą musiały zapoznać się wszystkie ekipy.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

17 KOMENTARZY
avatar
roko

29.06.2010 18:41

0

Nową sekcję już wypróbowali motocykliści z serii Moto GP :))


avatar
roko

29.06.2010 18:53

0

Za szybko puściłem tekst a miałem dopisać ze w nowej sekcji, interesująco wygląda sekcja zakrętów nr 13-15, póki co jeszcze bezimiennych :))


avatar
cosSsta

29.06.2010 18:54

0

muszę zobaczyć! :>


avatar
Ataru

29.06.2010 19:03

0

Tez ogladalem MotoGP na SIlverstone i powiem wprost - bedzie masa marudzenia na nawierzchnie. Doda nam ona emocji, moze nawet Hamilton gdzies przydzwoni, byloby milo :)


avatar
Kimi Rajdkoniem

29.06.2010 20:10

0

Życzenie złego nie jest zbyt sportowym podejściem..


avatar
Ataru

29.06.2010 20:42

0

5. Kimi Rajdkoniem, wiem, ale po Walencji sprawil by mi frajde taki jego manewr. I nie bede tego ukrywac, przeciwnie. Tak juz jest, ze jak ktos jest faworyzowany i trzeba walczyc nie tylko z nim, ale i z sedziami, scianami i wszystkim innym to sie zaczyna zyczyc zle tej druzynie/temu sportowcy.A emocje to nic zlego.


avatar
karlito

29.06.2010 20:47

0

5. Aj tam od razu złego , wyrwało się koledze :) życzymy tylko Lewisowi niesamowitych wrażeń w czasie wyścigu :) niekoniecznie miłych :) no ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :)


avatar
karlito

29.06.2010 20:50

0

6. nawet jak połamie skrzydło to sędziowie profilaktycznie wyślą SC żeby odłamki pozbierać :) i Lewis nadrobi stratę :)


avatar
riqoor

29.06.2010 21:43

0

Już mnie denerwować zaczynacie tymi życzeniami o dzwon Hamiltona. Można go nie lubić, nawet nienawidzić, ale żeby człowiekowi wypadku życzyć...


avatar
Knight Rider

29.06.2010 22:14

0

poda ktos link , z okrezeniem nowego toru na silverstone ?


avatar
sylvia1516

29.06.2010 22:51

0

śmierci mu nie zycze, ale zeby tak gdzies przywalił :p zawsze to urozmaici wyscig


avatar
niuniek24w

29.06.2010 22:57

0

Jak przywali Lewis będzie czerwona flaga i jak naprawią mu auto to wyścig rozpocznie się na nowo z tym że poszkodowany wystartuje z PP.


avatar
wikktor

29.06.2010 23:35

0

12@ lol :D Redbulowi wystarczą te małe poprawki i i tak będzie -0,1s. Szkoda że nie ma zwyczaju żeby drugi raz pojechać pierwszy wyścig sezonu ;)


avatar
aad12aad

29.06.2010 23:50

0

10. Knight Rider wpisz "james allen on f1 new silverstone" pewnie będzie jako pierwszy


avatar
hubertus

30.06.2010 00:34

0

Piętaszek nie może w nic przywalić -szkoda było by ryzykować uszkodzenie Piętaszka za to z przyjemnością zobaczę go w pułapce żwirowej


avatar
grinchi

30.06.2010 01:22

0

@9 nikt mu wypadku nie życzy, ewentualnie "małej" kolizji. Ja tam mu życzę, żeby złapał gumę na prostej startowej, tak, żeby na kapciu musiał całek kółko wykręcić i dopiero zjechać na zmianę opon :D


avatar
Ataru

30.06.2010 11:17

0

No ja osobiscie wolalbym jednak spektakularnego dzwona, najlepiej po jakims kolejnym wybryku ewidentnie stewardow faworyzujacym Elvisa. Bo z cala pewnoscia co najmniej chociaz te 15 punktow z Walencji powinien stracic. Nie wierze w FIA, musze wierzyc w los, moze on choc troche sprawiedliwosci wymierzy.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu